Ak-47 - A oto droga śmierci - Akari Aryaca RMX 432 Hz
Ak-47 - A oto droga śmierci - Akari Aryaca RMX 432 Hz
tekst piosenki.autor Adam Kubiak - AK-47Śmierć czym ona jest, a czym jest życie ziemskie,
Życie na ziemi jest stanem przejściowym, co pozwala w efekcie.
Po śmierci Twej energii transformować się w inną formę i wierz mi bądź nie swą projekcję kreujesz na podstawie wspomnień.
Więc żyj tak, byś nie żałował, przestań żyć w stresie, być może spacer po lesie by Cię odstresował, lecz przecież Tobie szkoda czasu,
Może do tego dojrzejesz a wiedz, że nie ma nic lepszego jak pójście do lasu, czujesz powiew wiatru, wilgoć w powietrzu, więc przypadkiem tego nie psuj,
Będąc właśnie w tym miejscu, skup się na połączeniu między Tobą a matką ziemią, przyjacielu.
Czuję Cię, czuję dotyk Twego ciepła, snuję się, unosząc się w powietrzu, wtedy matka natura rzekła:
Czuję Cię, czuję dotyk Twego ciepła, unoszę Cię w powietrzu, a chciałabym nosić na rękach.
Czyż to nie piękne, więc pozwól, że uklęknę przed wszechświatem,
Który głęboko we mnie, a zatem jestem z nim połączony kwiatem — życia,
Zarazem liczbą chwili, o której nie słyszałem do momentu, w którym prawdy nie ujrzałem,
Ujrzało ją niewielu, a gdy patrzę na świat, który w cieniu na ludzi pozbawionych celu,
Żyjących w miastach w dużych aglomeracjach jak w więzieniu,
Tylko spójrz, jak skala samobójstw wzrasta, a czemu poczytaj o HAARP — niecały wiek temu,
Został opracowany przez Teslę, lecz jemu zabrano ten tytuł, by wykorzystać go przeciwko nam,
W zniewoleniu, więc nie ma racji bytu, powiew wiatru czy swego bez kontaktu z chemią, jaką rozsiewają w niebo,
Tą inżynierią uśmiercą wiele istnień i powiedzą, że to dla ich dobra, jak można żyć z taką niewiedzą,
Spójrz na swój żywot, czy poniekąd nie jest niewolniczy, czy nie wypełnia go przemoc z każdej strony, aż ludzie Cię brzydzą,
Szydzisz z nich, jak inni z Ciebie szydzą, gdy patrzą Ci w twarz, widzisz spojrzenia,
Którego inni nie widzą czy to spojrzenie znasz — to Twój punkt widzenia, a zmienia się on zgodnie z myślą,
I pamiętaj, nigdy nie oceniaj z góry, jak wdrożysz to w życie, to wiele się nauczysz, rozumiesz?
Czuję Cię, czuję, że odchodzisz, nie zostawiaj mnie samego, nie daj się prosić.
I pomóż mi, zrozumieć kim jestem, tak łatwo mnie nie osierocisz i nie chcę Cię tracić,
A Ty ranisz moje serce, jeszcze nie czas na dom z ogrodem bracia, świat potrzebuję nas, więc pozostaw w mym popiele,
Zarazę tego świata spoczywającą na mej ziemi, cel nam wyznacza dobroć i pieczęć nadziei i wiedz, że,
Czuję Cię, czuję dotyk Twego ciepła, snuję się, unosząc się w powietrzu, wtedy matka natura rzekła:
Czuję Cię, czuję dotyk Twego ciepła, unoszę Cię w powietrzu, a chciałabym nosić na rękach.
AUTOR TEKSTU: Adam Kubiak (Ak-47)